O mnie

Nazywam się Piotr Mateusz Bobołowicz. Jestem fotografem, dziennikarzem i podróżnikiem, niespełnionym kowbojem i miłośnikiem kapeluszy. Fascynuję się lingwistyką i językami obcymi. Znam angielski, francuski, hiszpański, rosyjski i ukraiński, ale uczyłem się i uczę jeszcze wielu. Mieszkałem dwa lata we Francji i półtora roku w Ekwadorze. Napisałem pierwszy polski przewodnik po Ekwadorze, opublikowany przez wydawnictwo Bezdroża. Chociaż wróciłem stamtąd do Polski, miłość i pragnienie wyjazdu do Ameryki Południowej pozostały we mnie na zawsze.

Fotografować zacząłem jeszcze w gimnazjum na trochę bardziej zaawansowanym kompakcie. W 2009 roku dostałem swoją pierwszą lustrzankę, która służyła mi wiernie przez kolejną dekadę. W 2020 roku sięgnąłem po starego Zenita mojego ojca i tak zaczęła się moja przygoda z fotografią analogową, która obecnie dominuje moją twórczość fotograficzną, chociaż nie odszedłem całkowicie od fotografii cyfrowej.

W pracy dziennikarskiej zajmuję się przede wszystkim kwestiami zwalczania dezinformacji i tematami bezpieczeństwa. Współtworzę projekt dziennikarski Czarne Niebo poświęcony tematyce szeroko rozumianego Wschodu i niebezpieczeństwu, jakie stanowi Rosja dla tej części świata. Prowadzę głównie wywiady z zagranicznymi gośćmi, wnosząc spojrzenie na zachodnią perspektywę.